LARP Organized Crime

Kozmur

Otrucie kogoś w wiezieniu, po czym wysadzenie karawanu który go bedzie z tamtąd wywoził.Jest mniej klimatyczne, nieprawdaż?A na serio...
Może zaprzestańmy ten wyścig zbrojeni, panie i panowie?
Tak się zastanawiam, czy bliska jest chwila gdy ktos sięgnie po jakieś żródła traktujące o wyposażeniu Armii Amerykańskiej w tamtych czasach by pogalopować do Bothariego
z pomysłem na jakis "ciekawe" maszyniszcze służace do torowania sobie drogi w naszym półświatku Wink

Bomby? Bomby fuj - jesli jednak przejdą, to ja bym obstawał za potrzebe poświecenia duuuuuuużej ilości wpływu na przeprowadzenie takiej akvji.
jako niebezpieczna także dla bombowczyka, tak jak i będąca brudną metodą walki
powinna słono kosztowac we wpływie.

Martin

wiesz ze nie o to mi chodzi, a o szacunek dla cudzej postaci... tworzysz cos, a zaraz sie dowiesz ze w tym tygodniu zydzi testuja swoj "bombowy squad" akurat na lokalu ktory prowadzisz .... i BAM , wymyslaj od nowa stary...

Bothari

Panie Cali, ale mowi pan to w grze czy w rzeczywisotsci. Bo jak w rzeczywisotsci to wogole dajmy sobie spokuj z jakimi kolwiek zmianami zasad, albo wogole z zaadami.

Aharon

Martin

Aharon

Martin

tak, poniewaz niektore dzialania do tego daza, i widze reakcje niektorych graczy na nowe zasady... boli mnie te ze powstaja nowe zasady majace na celu wykanczanie graczy za duzo widze rozwarzania akcji bombowych...

a co do miotacza , w dobie prohibicji juz byl, to ze go nie uzywano, napewno wynikalo jedynie z faktu ze to nie my wtedy bylismy w "rodzinie"

i nie mowie o spotkaniach calej rodziny, a jedynie np spotkaniach rodziny wloskiej, ktore niechybnie maja gdzies miejsce w swiecie gry, cotygodniowa kolacja np

Aharon

Nie używano więc jest nie w klimacie. Bomb używano (dość często) więc są w klimacie.
Równie dobrze zaś możemy mówić o zasadzce na ten rodzinny obiad.

Może jakaś rozsądna argumentacja?

James Willcott

Martin

Wiesz , robi roznice gangster umiera od kuli, albo od noza.

to honorowa smierc.

a reszta...

no coz, nie czepialbym sie , ale za bardzo to power-playem czuc.

poszczekamy zobaczymy

James Willcott

Ok, rozumiem o co Ci chodzi.
Nie mniej jednak uważam, że biorąc pod uwagę jak brutalne były walki Mafii w epoce prohibicji (ludzie tak nafaszerowani kulami, że ich części ciała ledwo się ze sobą trzymały; liczba postrzałów liczona w dziesiątkach, potworne okaleczenia bronią białą, zabójstwa we śnie, przypadki zakopania żywcem), trudno tu mowić o honorowej śmierci. Niezależnie czy od noża, od bomby czy od pistoletu.

A wracajac do zasad:

5. Reklama w gazetach

Osobiście zaproponowałbym:

+1 kość niezatrzymywana*: koszt 3 wplywu
+2 kości niezatrzymywane: koszt 6 wplywu
+3 kości niezatrzymywane: koszt 9 wplywu
+4 kości niezatrzymywane: koszt 12 wplywu
+5 kości niezatrzymywanych: koszt 15 wplywu
+6 kości niezatrzymywanych: koszt 18 wplywu

Tym sposobem zawyżymy średnią dochodu z lokali (zakłądam, że element losowy przy zarobkach odzwierciedla to, ile osób przyszło do lokalu w danym tygodniu) jednocześnie nie zwiększając maksymalnych zarobków.
Plus, w bogatych dzielnicach reklama działa lepiej, niż w gorszych.

Wydaje mi się, że ta metoda nie powoduje przegięć a jednocześnie jest bardziej realistyczna.

(*) działa tak, jak przy umiejętności Biznesmen: rzucamy odpowiednio większą ilością kostek ale sumujemy wyniki tylko z tylu kostek, ile wynosi normalnie nasza pula (wybieramy najwyższe).

"Niko"

przepraszam za offtopa, ale mam odczucie, jakby coraz wiecej sie na tym forum pojawialo slownych przepychanek, a coraz mniej konstruktywnej krytyki, nie tylko ten watek mam na mysli. wszystkich urazonych przepraszam, rowniez za to ze moj post wcale konstruktywny nie byl ;P

Aharon

LARPOC