LARP Organized Crime
forum dla graczy LARPa OC
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum LARP Organized Crime Strona Główna
->
Zrzędzenie
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Administracja
----------------
Tylko dla MG-kow
Pytanka
Konkursy
Zrzędzenie
Ankiety
W grze
----------------
Piekło
Opisy
Ploteczki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Dan(lazy)Honnet
Wysłany: Wto 15:05, 25 Mar 2008
Temat postu:
Hello everybody, my name is Daniel, and I'm glad to join your conmunity,
Wish to assist as far as possible.
DamionKutaeff
Wysłany: Nie 4:22, 23 Mar 2008
Temat postu:
Hello everybody, my name is Damion, and I'm glad to join your conmunity,
and wish to assit as far as possible.
Martin
Wysłany: Wto 20:34, 12 Gru 2006
Temat postu:
a jak dowodzi malzenstwek ( ktore ponoc jest jednoscia ) ? jesli traktowac 2 jako 1 pojawi sie wsrod pionkow duzo malzenst, nawet jesli to same " thug`i "
James Willcott
Wysłany: Wto 16:20, 12 Gru 2006
Temat postu:
Zamiast zrobić cokolwiek zajmuje się osiemnastoma ludźmi (a najlepszym przypadku) mówiać im, jak mają jeść, żyć i umierać. Kto by pomyślał, że rola wielkiego brata może być taka wyczerpująca.
David
Wysłany: Pon 14:39, 11 Gru 2006
Temat postu:
No jak nimi zarządza to nie ma czasu
Trzy akcje tylko przecież
Aharon
Wysłany: Pon 12:44, 11 Gru 2006
Temat postu:
To widzę, że ten szef to musi rozwiązywać wszystkie życiowe problemy swoich ludzi. Aż dziwne że ma czas rodzinne interesy prowadzić
Martin
Wysłany: Nie 0:04, 10 Gru 2006
Temat postu:
Bothari napisał:
"Sorry szefie mam sraczke, niech Tomi dzisiaj mnie zastapi co?" itp, to wymaga zaangazowania szefa.
no tak szef wyciaga "stoperan" i po klopocie
Bothari
Wysłany: Nie 0:02, 10 Gru 2006
Temat postu:
Dlatego niska ilosc przekwalifikowan na ture miala to utrudnic. Wprowadzenie nowych pionkow jest w ten sposob trudniejsze.
A propo tej ochrony i niemoznosci iscia na akcje -
Pionek z akcja ochrona wykonuje wszystkie te same akcje co ochraniana osoba. Jezeli idzie ona na 3 zasadzki w danym tygodniu, to jej pionki tez. A w nastepnym tylko prowadzi lokal i werbuje, jezeli zostanie napadnieta, to wszystkie pionki beda ja ochraniac bez przekwalifikowania.
Gerard - jadac na akcje, musisz powiedziec ludziom co maja robic, jak maja cie ochraniac, to musza wiedziec, gdzie z toba isc, a gdzie nie, czego wymagasz w konkretnych sytuacjach, itd - to jest wlasnie akcja zarzadzania. CZasami maja tez problemy - "Sorry szefie mam sraczke, niech Tomi dzisiaj mnie zastapi co?" itp, to wymaga zaangazowania szefa. Nawet w nibi prostych sprawach.
Martin
Wysłany: Sob 18:45, 09 Gru 2006
Temat postu:
pod tym wzgledem masz racje , choc okazuje sie ze w tym momencie czysty power play rzadzi - robisz samych zarazdcow, leb 6 / mordka 6 , prowadza lokale i utrzymuja po 12 pionkow, ktore maja swoje rozkazy .. i nie ma mocnych :/ muasakra
James Willcott
Wysłany: Sob 18:24, 09 Gru 2006
Temat postu:
Mnie osobiście razi na pzykład potrzeba Zarządzania pionkami w niektórych przypadkach. Przeciętny człowiek z Łbem 3 musi co tydzień mówić swoim ludziom: "Tony, Marco i Paolo, ochraniacie mnie". Jeśli postanowi rozkazać kolejnym 6 ludziom że mają ochraniać swoją siostrę i swojego brata, to nagle okazuje się, że traci na to cały tydzień. Rozumiem, że niektore akcje wymagają koordynacji ze strony szefa (np. zarządzanie) ale ochrona...?
Natomiast odsuwając realizm na bok, zdaję sobie sprawę, że ma to na celu zbalansowanie gry i niedopuszczenie do przegięć w stylu "Ja i moich 30 ochroniarzy idzmey na akcję".
Martin
Wysłany: Sob 17:00, 09 Gru 2006
Temat postu:
ja uwazam ze akcja przekwalifikowanie ma sens tylko wtedy, gdy nastawia sie pionka do SAMODZIELNEGO dzialania.
to ze nie bedzie dzialal w tym tygodniu w ktorym nastapi werbunek to logiczne,
ale - przeciez werbuje sie do okreslonego zadania - moze podczas werbunku bedzie pierwsze kwalifikowanie, a potem dopiero jak ktos chce przeprogramowac , niech to robi.
uwazam ze powinna byc logiczna lista akcji w ktorych pionek moze asystowac bez przekwalifikowania, pod warunkiem ze ktos mu bedzie wydawal rozkazy.
co do ilosci niezla jest jeszcze opcja Polowa buzki + k3 - to da znow u niektorych wynik 4-6 , a co do losowosci - przeciez nie wszyscy lapia za 1 razem , nie ?
wiec jesli maja robic cos co wymaga ich samodzielnego dzialania / czuwania ( tak jak ochrona ) - konieczne przekwlaifikowanie
a do np wspierania ogniem, prowadzenia auta, itp nie trzeba.
inaczej dojdzie do absurdu ze przez tydzien cala rodzina bedzie kwalifikowac pionki na zasadzke, zeby poszedl z nimi jeden gracz, a potem spowrotem na ochrone nastepny tydzien.
a tak ida z kolesiem ktory nimi dowodzi, i mowi im gdzie stanac i kiedy zaczac strzelac.
ale ja jestem tylko piekarzem, co ja moge o tym wiedziec...
Bothari
Wysłany: Sob 16:57, 09 Gru 2006
Temat postu:
Zarzadzanie dziala juz na Leb pionkow i nie bedziemy tego zmieniac. Przekwalifikowyuwac trzeba tylko z akcji. Jezeli pionek wykonuje juz akcje ochrona, ale teraz ma chronic kogos innego (cos innego) to przekwalifikowanie nie jest potrzebne.
Jonathan E. Hoover
Wysłany: Sob 16:31, 09 Gru 2006
Temat postu:
A może by tak założyć, że akcja przekwalifikowania jest niezbędna tylko wtedy, gdy pionek ma się zająć obowiązkami bardzo odmiennymi od dotychczasowych? Mechanicznie: przekwalifikowanie jest wymagane, jeśli pionek ma wykonać akcję uzależnioną od innego atrybutu, niż jego obecna działalność. Wtedy tygodniowa przerwa w działaniu ma sens - musisz np. nauczyć typowego mięśniaka, jak zarządzać lokalem.
Uznałbym wtedy, że akcja "przekwalifikowanie" działa na jednego piona, natomiast akcją "zarządzanie" można wydać polecenia ilości pionów odpowiadającej 1/2 Buźki.
Zaznaczam: propozycja nie jest gruntownie przemyślana, więc może mieć masę bugów...
Martin
Wysłany: Pią 15:27, 08 Gru 2006
Temat postu:
[komentarz zupelnie na serio]
w dobrych dzielnicach zawsze tak bylo
[/komentarz]
co racja to racja, realnie nie zrobimy, bo tak naprawde w realu buzka z dzialaniami mafii wewnetrznymi nie miala nic wspolnego, a trzeba to rozbic, zeby bylo trudniej sie specjalizowac - albo rybka, albo akwarium, a nie czlowiek orkiestra.. a do tego buzka pasuje.
co do skali, moje zdanie jest inne , ale uwazam ze najpierw kompromis, wiec to co ustalil bothari jest najlepsze ( 1-4 ludzi na akcje )
David
Wysłany: Pią 14:11, 08 Gru 2006
Temat postu:
[Komentarz zupełnie nie na serio]
Czyli teraz obowiązkowe szkolenie każdego człowieka mafii będzie odbywać się w burdelu?
[/komentarz]
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin